Świętochłowice - Forum bez polityki
https://hanysy.info/

Bytom
https://hanysy.info/viewtopic.php?f=20&t=287
Strona 2 z 4

Autor:  Hanek [ 08 paź 2014, 21:20 ]
Tytuł:  Re: Bytom

Jeszcze poł wieku tymu to Bytom sie prezyntowoł ;)

Autor:  Hajduk [ 08 lis 2014, 18:34 ]
Tytuł:  Re: Bytom

Lepi sie prezentowoł jak ważne były takie kamienne słupki,ponumerowane
Załącznik:
S7307176.JPG
S7307176.JPG [ 198.09 KiB | Przeglądany 41619 razy ]

z jednyj strony "D" jak...........co wom byda pisoł,przeca wiycie
Załącznik:
S7307177.JPG
S7307177.JPG [ 154.9 KiB | Przeglądany 41619 razy ]

z drugiej "P"
Załącznik:
S7307179.JPG
S7307179.JPG [ 156.12 KiB | Przeglądany 41619 razy ]

A teroski coś co mnie ciut wnerwioło z lekka
Załącznik:
S7307180.JPG
S7307180.JPG [ 142.93 KiB | Przeglądany 41619 razy ]

szczyt tego słupka,taki charakterystyczny krzyżyk.Jakżech sie niydowno tymu przyjrzoł,
to mom wrażenie żech take widzioł,zapadniynte w gleba rozmiar podobny i taki sam wzorek krzyżyka.
Ale kaj

Autor:  matthias.skl [ 08 lis 2014, 19:43 ]
Tytuł:  Re: Bytom

...

Autor:  Hajduk [ 08 lis 2014, 20:00 ]
Tytuł:  Re: Bytom

Hajduk pisze:
szczyt tego słupka,taki charakterystyczny krzyżyk.Jakżech sie niydowno tymu przyjrzoł,
to mom wrażenie żech take widzioł,zapadniynte w gleba rozmiar podobny i taki sam wzorek krzyżyka.


W zbiorach Pro Fortalicium (schron przy Katowickiej 168 w Chorzowie), jest jeden słupek. Bliżej mu się przyjrzę i sprawdzę czy też ma taki krzyżyk.
===================
Krzyżyk to nie wszystko,gabaryty są ważne.Te mniejsze oznaczają chyba granice ale obszaru,parcel,do końca nie jestem pewny.

Autor:  matthias.skl [ 08 lis 2014, 20:18 ]
Tytuł:  Re: Bytom

...

Autor:  Hajduk [ 09 lis 2014, 9:18 ]
Tytuł:  Re: Bytom

No właśnie tu ich nie zaznaczono jak i linię granicy
Załącznik:
S7307180.JPG
S7307180.JPG [ 145.13 KiB | Przeglądany 41592 razy ]

A ich wymiary jednak się różnią,więc są różne.

Autor:  Hanek [ 20 lis 2014, 12:45 ]
Tytuł:  Re: Bytom

Takie fajne kiedyś

Załączniki:
BeuthenBahnhofstr3.jpg
BeuthenBahnhofstr3.jpg [ 48.03 KiB | Przeglądany 41504 razy ]

Autor:  Hajduk [ 04 gru 2014, 18:59 ]
Tytuł:  Re: Bytom

Bytom mo jeszcze jedyn kamień/krzyż z 1808 roku.Nie jest pokutny ale ku pamięci

http://www.szybkrystyna.pl/zabojstwo_sp ... iekow.html

Zabójstwo sprzed dwóch wieków

Był rok 1808. Dla pogrążonej w odmęcie wojen napoleońskich Europy nastały ciężkie czasy. Bytom, od przeszło 60 lat miasto należące do Prus, był miejscem stacjonowania oddziałów francuskich, które w stosunku do miejscowej ludności zachowywały się zgoła nieprzyjaźnie, nie dochodząc bynajmniej, jakim językiem się porozumiewa.
Zapadał letni wieczór, 30 czerwca. Z jednej z licznych karczem znajdujących się na obrzeżach miasta, a noszącej filuterną nazwę „Pod Fartuszkiem” (nie bez kozery zresztą, bowiem mieścił się tam także przybytek uciech cielesnych) wytoczył się mocno podchmielony imć Maciej Spyra i chwiejnym krokiem ruszył przed siebie, wyśpiewując na całe gardło pruskie piosenki wojskowe. Maszerował sobie wesoło, idąc traktem piekarskim (bo trzeba nam wiedzieć, że zabudowania miejskie kończyły się wówczas na wysokości dzisiejszego skrzyżowania ulic Piekarskiej i Piłsudskiego), aż tu nagle w szczerym polu będąc, ku swemu zdumieniu skonstatował, że dalszą drogę zagradzają mu podejrzane sylwetki. W ciemnościach nie rozeznał, czy to był patrol, czy też grupka francuskich żołdaków, równie zawianych jak i on sam.
Napotkani osobnicy nie byli w każdym razie przyjaźnie nastawieni, skutkiem czego doszło do różnicy zdań, być może na temat wyższości pieśni francuskiej nad pruską. Zaczęły się przepychanki, poszturchiwania, wreszcie bójka. Siła złego na jednego - krewcy Francuzi nie dość, że srodze poturbowali Bogu ducha winnego Macieja, to jeszcze go pozbawili żywota i niecnie obrabowali. A chyba mieli z czego, bowiem jak wieść gminna głosi, poszkodowany był członkiem rodziny Spyrów, jednej z najprzedniejszych i najbogatszych rodzin rozbarskich.
Niestety, dlaczego się tam znalazł i czego szukał, nie dowiemy się już nigdy. Inna wersja owego dramatycznego wydarzenia, zapisana w „Kronice miasta Bytomia” z roku 1863 utrzymuje, że nieszczęśnik ów poniósł śmierć pod kołami zaprzęgu ciągniętego przez rozszalałe konie. Ponieważ i tu podtrzymywany jest motyw rabunkowy, wnioskować by należało, że i konie i fura znalazły się tam nieprzypadkowo.

Jak było rzeczywiście trudno dociec, faktem niezbitym jest, że rodzina lub przyjaciele zabitego dla uczczenia jego pamięci postawili w polu kamień nagrobkowy, na którym, co prawda kulawą, ale jednak rozpoznawalną polszczyzną, została wyryta taka oto inskrypcja:

1808 – MATHIUS SPIERA TU JEST ZABIETI DNIA 30 CZERWCA ROKU

Mijały lata, a pomniczek, który rychło zyskał miano „trupiego kamienia” ciągle stał na swym miejscu. Z czasem dosięgła go rozrastająca się zabudowa miasta i wmurowano go w ścianę nowo wznoszonego domu. Najprawdopodobniej już wtedy istniała druga z legend związana z osobą Macieja Spyry, a utrzymana w iście hitchcockowskim stylu. Zapisał ją w latach dwudziestych ubiegłego wieku Alfons Perlick, zasłużony dla miasta etnograf, w swojej książeczce „Legendy Miasta Bytomia”:…”Przy trupim, czy też morderczym kamieniu, wmurowanym w dom przy ulicy Piekarskiej 70, upamiętniającym zamordowanego w tym miejscu 30 czerwca 1808 roku Matthiasa Spierę, przesiaduje każdej nocy szary, przerażający człowieczek”.

Człowieczek ów, równie niepozornej, co szkaradnej postury, miał się pojawiać regularnie o północy i straszyć zapóźnionych przechodniów. Spotkanie z nim ponoć nawet największych twardzieli przyprawiało o takie „hercklekoty”, że z nadejściem „godziny duchów” na tym odcinku ulicy Piekarskiej nie było żywej duszy. W latach trzydziestych, na fali nazistowskiej histerii i likwidowania śladów polskości Górnego Śląska, hitlerowcy skwapliwie usunęli ów nobliwy, bo 120 lat z okładem liczący, pomniczek. Jak powszechnie sądzono, został przez nich zniszczony. Po kilkunastu latach, w roku 1947, z inicjatywy działaczy PTTK, z Henrykiem Gerlińskim na czele, została wykonana jego replika i tym sposobem Bytom odzyskał namiastkę jednego ze swych zabytków. Tymczasem w latach osiemdziesiątych okazało się, że oryginał cudem ocalał i mieści się w magazynach Muzeum Górnośląskiego. Z niewiadomych jednak względów do dzisiejszego dnia słynny „trupi kamień” nie powrócił na swoje miejsce. Może nastąpi to niedługo?

Załącznik:
S7302454.JPG
S7302454.JPG [ 120.79 KiB | Przeglądany 41434 razy ]

Załącznik:
S7302455.JPG
S7302455.JPG [ 143.68 KiB | Przeglądany 41434 razy ]

Autor:  matthias.skl [ 29 gru 2014, 0:39 ]
Tytuł:  Re: Bytom

...

Autor:  Hajduk [ 15 sty 2015, 12:41 ]
Tytuł:  Re: Bytom

Pamiętacie "Malowana lala","Jedziemy autostopem"
Załącznik:
DSCN4873.JPG
DSCN4873.JPG [ 204.89 KiB | Przeglądany 41081 razy ]

Załącznik:
DSCN4871.JPG
DSCN4871.JPG [ 197.01 KiB | Przeglądany 41081 razy ]

Załącznik:
DSCN4872.JPG
DSCN4872.JPG [ 159.74 KiB | Przeglądany 41081 razy ]

Plac Karin,Bytomskie Centrum Kultury.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/